Czerwiec się na dobre zaczął
A tu wszyscy wkoło płaczą
Że majowy nasz biuletyn
Nie pojawił się niestety
Powstrzymajcie próżne smutki
Bowiem od tejże minutki
Wisi w sieci Informator
Stron z pół setki ma ladaco!
Czerwiec się na dobre zaczął
A tu wszyscy wkoło płaczą
Że majowy nasz biuletyn
Nie pojawił się niestety
Powstrzymajcie próżne smutki
Bowiem od tejże minutki
Wisi w sieci Informator
Stron z pół setki ma ladaco!
W tę sobotę, 20 maja, w Gdyńskim Centrum Filmowym o godzinie 14.45 (sala Morskie Oko) odbędzie się kolejna projekcja filmu Bartosza Paducha Fantastyczny Matt Parey. Kim dla naszego środowiska był Maciek Parowski, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, a jeśli komuś trzeba (bo się urodził za późno, żeby go poznać) – to tym bardziej powinien obejrzeć ten film. Starszych stażem fanów nie muszę chyba namawiać.
Informujemy, że nasz czołowy fanzin „Czerwony Karzeł” trafił w końcu na maszyny drukarskie, tym samym plotki o jego zejściu z fandomowej sceny okazały się na wyrost. Numer, który w ciągu najbliższych trzech tygodni powinien wrócić z drukarni, poświęcony jest mrocznej stronie rzeczywistości i podobnie jak wcześniejsze (za wyjątkiem jubileuszowego) – będzie można zamówić, opłacając jedynie koszty przesyłki. Więcej informacji na jego temat znajdziecie tutaj.
Choć zaczęły się matury
Nie patrzymy na Was z góry
A na stronie dziś znajdziecie
„Informator” nasz na kwiecień
Coraz bliżej wiosna
Świegot słychać ptasi
Nowy „Informator”
Już się do Was łasi
Mróz, śnieżyce, wichrów wycie
Nastał właśnie miesiąc srogi
Kiedy Ci dopiecze życie
Ciepłym kocem otul nogi
Dosyć smutków! W górę uszy!
INFORMATOR spleen rozkruszy!
Gusła wróżby wróżby gusła
Listopada to noc pusta
Zanim ruszysz na Andrzejki
„Informator” weź do ręki
Coraz krótsze dni a noce
Długie niczym ogon smoka
Wiatr w konarach już łopoce
Lata mięła epoka
Gdy nostalgia chwyci w szpony
Radość Twą jak proch rozetrze
W Informator uzbrojony
Śmiejże się Ty z niej w najlepsze
Oszczędności miesiąc nastał
Więc nie przebierając w słowach
Wszem i wobec ogłaszamy
Nowa odsłona gotowa
Resztek lata to pokłosie
Liczy stron czterdzieści osiem