Święta wielkiej nocy to tradycja mocno zakorzeniona w świadomości gatunku ludzkiego. Możemy zaobserwować, jak w różnych kulturach i różnych epokach, mimo różnorodności wierzeń i przekonań, powtarzają się te same motyw przewodnie.
Czy spojrzymy na dzisiejsze święta w tradycji katolickiej lub na wczesnosłowiańskie obchody przesilenia wiosennego, czy sięgniemy do zamierzchłych czasów cywilizacji babilońskiej i święta bogini Isztar, wszędzie znajdujemy idee życia, miłości, płodności i odrodzenia.
W imieniu Gdańskiego Klubu Fantastyki chciałbym życzyć nam wszystkim tych czterech wyjątkowych darów:
Abyśmy posiedli dar Życia, na co dzień doceniając drobne rzeczy. Byśmy potrafili przystanąć i cieszyć się życiem, dostrzec jaki piękny i fantastyczny jest świat i że najzwyklejsze rzeczy codzienne potrafią być cudowne i zapierać dech w piersiach.
Abyśmy posiedli dar Miłości, znajdując wśród codziennych obowiązków czas, by docenić najbliższych. Przystańmy i znajdźmy chwilę, aby kochać tych, którzy są obok. Podróż przez światy fantastyczne i stawianie czoła niebezpieczeństwom wymaga męstwa i siły. Zanim wyruszymy w drogę, należy zebrać drużynę. Zasiądźmy więc przy naszym osobistym ognisku i zbierzmy siły razem z osobami nam bliskimi. To oni, niczym wierny Sam, sprawią, że nawet droga przez Mordor nie będzie taka przerażająca. A Morię lepiej jest zwiedzać, mając czarodzieja przy boku.
Abyśmy posiedli dar Płodności, we wszystkim co robimy doświadczając obfitości i sukcesów. Niech wyobraźnia nam służy, niosąc nas przez nieprawdopodobne światy pełne nieopisanych cudów i barw. Abyśmy naszą wyobraźnią rozjaśniali mrok wszystkim wokół i aby blokada twórcza była czymś, co przytrafia się innym.
Abyśmy posiedli dar Odrodzenia, rozwijając się, rosnąc i wciąż zdobywając wiedzę. Byśmy potrafili znaleźć czas na refleksję nad sobą i światem w pośpiechu dnia codziennego. Nie ustawajmy w codziennych dążeniach do bycia lepszym człowiekiem.
I czasem odpocznijmy sobie. Dobry odpoczynek jeszcze nikomu nie zaszkodził.