Opuścił nas Krzysztof „Papier” Papierkowski. Doktor nauk technicznych, komandor porucznik w stanie spoczynku, wykładowca Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej (później Akademii Marynarki Wojennej). A dla nas przede wszystkim – jeden z założycieli Klubu Fantastyki „Collaps” i Gdańskiego Klubu Fantastyki, wieloletni prezes GKF-u, koordynator większości Nordconów, szef Działu Wydawniczego, redaktor „Informatora”. O innych licznych funkcjach sprawowanych przez Krzysztofa oraz zainspirowanych przezeń inicjatywach trudno tu nawet pisać, gdyż nie sposób wszystkiego z tych prawie trzydziestu lat spamiętać. Ponadto – wspaniały, pełen niespożytej energii człowiek oraz niezawodny przyjaciel i mentor wielu z nas.
Zmarł 5 stycznia wieczorem, po ciężkiej i niespodziewanej chorobie, która dawała mu się we znaki od kilku miesięcy. Jeszcze trzy tygodnie wcześniej był na klubowej wigilii w „Maciusiu” oraz uczestniczył w kolegium redakcyjnym grudniowego numeru „Informatora”.
Jego prochy spoczęły w rodzinnym grobowcu na oliwskim cmentarzu w południe 11 stycznia – odprawione z wojskowym ceremoniałem i salwą honorową. Obok rodziny i znajomych Krzysztofa zjawili się również przyjaciele z polskiego fandomu; a tłum był liczny: dawni i obecni członkowie Gdańskiego Klubu Fantastyki oraz delegacje z Katowic, Białegostoku, Żyrardowa, Poznania, Warszawy, Wrocławia, Słupska… Przedstawiciel Akademii Marynarki Wojennej przypomniał – imponującą i godną szacunku – karierę zawodową Krzysztofa, napomknął też o jego fantastycznej pasji. Wątek ten rozwinął Bogusław Gwozdecki – jak sam wspomniał – ostatni z działających do dziś collapsowo-giekaefowy weteran pamiętający początki ruchu fanowskiego na Wybrzeżu.
Natomiast wieczorem w „Maciusiu” odbył się wieczór wspomnień poświęcony Papierowi. Uczestniczyli w nim członkowie GKF-u oraz większość przyjezdnych gości. Mariusz Czach przygotował tradycyjną prezentację multimedialną, tym razem złożoną oczywiście z rozmaitych zdjęć Papiera z rozlicznych imprez. Następnie, przy przygotowanym wcześniej poczęstunku, można było obejrzeć albumową kronikę rodziny Papierkowskich, a także wpisać swe pożegnanie dla Krzysztofa do księgi pamiątkowej. Zgromadzonym – w imieniu żony Ani, syna Pawła i swoim – pięknie podziękowała córka Ola Papierkowska; wspomniała m.in., iż Krzysztof nie tylko stanowił inspirację dla członków klubu, lecz także oni inspirowali jego.
Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy przybyli na piątkową uroczystość i wieczorne spotkanie. Było to dla nas, a zwłaszcza dla rodziny Krzysztofa, bardzo ważne i cenne. Będziemy długo pamiętać Waszą obecność i wsparcie. Dziękujemy.
Zarząd Gdańskiego Klubu Fantastyki