Spada z drzewa liść ostatni
Szarpie nim wichura srodze
„Informator” już był w szatni
Lecz stanęła mu na drodze
Jakaś hucpa worpressowska
Później więc się z Wami spotkał
Z okazji 100-lecia urodzin Stanisława Lema siedmiu krytyków, jak siedmiu samurajów, w książce Stolem polskiej fantastyki. Podróż jubileuszowa udowadnia, że lemologia ma przed sobą nadal wspaniałą przyszłość. Różnorodna tematyka, bezkompromisowe analizy, błyskotliwe interpretacje – tylko w Anatomii Fantastyki, świętującej 25-lecie swego istnienia.
30 lat po publikacji pierwszego numeru „Czerwonego Karła” nasz magazyn literacki przemówił wreszcie po japońsku. 96 stron wciągającej lektury uzupełnionej rzadkiej urody ilustracjami. A jeśli tego za mało, to dorzucamy jeszcze komiks, wiersz, grzbiet i dwustronnie barwną okładkę.
Obie publikacje będzie można nabyć już na Nordconie, a potem przez naszą stronę.
W kalendarzu już listopad
Więc się migiem dziś streszczamy
I październikowy „Infor-
mator” tutaj umieszczamy
Trwa październik już w najlepsze
Mniejsza zatem o powody
Choć spóźniony to nareszcie
„Informator” jest gotowy
To ostatnie letnie deszcze
Ciałem mym wstrząsają dreszcze
I słonecznych kres uniesień
Idzie jesień idzie jesień
Wtulam w kocyk się wełniany
I się czuję jak u mamy
Informator jest już ze mną
W nockę ciemną w nockę ciemną
Kiedy z mrozów do upałów
Przeskakuje rzeczywistość
Chronić Ciebie od udaru
Informatora powinność
Maj jest zimny, maj jest zły
Maj wciąż z nieba leje łzy
Kiedy w rurach ciepła zator
Rozgrzeje Cię „Informator”
Kiedy kwiecień przeplatał
Więcej zimy niż lata
A długi weekend w maju
Nie zabierze do raju
„Informator” w kieszeni
Aurę wokół odmieni
To nie żart a jednak cieszy
Klaszczmy wszyscy gromko w dłonie
Marzec ku końcowi bieży
„Informator” zaś na stronie
Wyją wiatry, łkają deszcze
Będzież Informator jeszcze?
Nie szlochajcie po próżnicy
Właśnie zawisł na stronicy!
*
Mimo pandemii trzeciej fali
oraz technicznych perturbacji
lutowca złożyć my zdołalim,
a w nim – jest moc różnych atrakcji!