22 kwietnia o godz. 17.30 w empiku w Galerii Bałtyckiej (Gdańsk, al. Grunwaldzka 141) odbędzie się spotkanie z Jakubem Ćwiekiem. W imieniu Autora i organizatorów serdecznie zapraszamy.
W najbliższą środę 27 marca o 19 będziemy mogli posłuchać prelekcji multimedialnej Dariusza Domagalskiego: Vlad Dracula. Mit i rzeczywistość.
Autor tak opisuje swoje wystąpienie:
Postać księcia wołoskiego kojarzy się jednoznacznie: okrutnik, potwór, wampir. Czy jest to do końca prawda? Może przyprawiono mu przysłowiową „gębę”, czarny PR, który ciągnie się za nim od wieków? Na prelekcji multimedialnej okraszonej zdjęciami, rycinami, rysunkami zostanie przedstawione prawdziwe oblicze Vlada Draculi.
Ta pogadanka o nader szczególnym fragmencie historii średniowiecza odbędzie się w Bazie Wrzeszcz (Brzozowa 3B/2 w Gdańsku). Zaproszeni są wszyscy fantaści bez względu na wiek, płeć, rasę i przynależność klubową (także przyprowadźcie fantastycznych znajomych).
Ze swojej strony dodam, że Darek ma podstawy do takiej prezentacji choćby ze względu na to, że wydał niedawno powieść „Vlad Dracula„. Także należy spodziewać się pasjonujących szczegółów.
Po prelekcji będziemy mieli tradycyjnie okazję podyskutować na temat wampirów i nie tylko w pobliskim Pubie Kojot.
Nie wiem jak mogło do tego dojść, ale od kilku dobrych lat (a dokładniej od Gniazda światów) jakoś nie po drodze było mi z Huberathem i jego kolejne książki omijałem z daleka. Nie żebym się Gniazdem jakoś zniechęcił − wręcz przeciwnie! Tak żarliwego i zarazem przewrotnego (bo podanego w formie matematycznego ciągu) wyznania wiary w Jedynego nie było chyba wcześniej, ani potem w polskiej literaturze. To akurat – w moich oczach – atut nie do przecenienia, ale jakoś nie byłem ciekaw następnych opowieści krakowianina. Aż do teraz, kiedy zupełnym przypadkiem (w klubowej bibliotece nie było książki, której szukałem) wpadł mi w ręce Portal zdobiony posągami. Continue reading »
Drodzy Czytelnicy!
Z powodów nie do końca od nas zależnych nastąpiła ogromna obsuwa czasowa w obróbce technicznej lutowego numeru naszego klubowego miesięcznika. Kolegia redakcyjne styczniowca oraz lutowca zorganizowaliśmy w połowie każdego z tych miesięcy; jednak to, co Papierowi zajmowało trzy-cztery dni – nam, przy wydeptywaniu od nowa rozmaitych ścieżek, zajmuje jak dotąd tyleż tygodni. Z numerem 285 udało się na ostatnią chwilę, z numerem 286 – niestety nie. By nie wypuszczać lutowca w połowie marca – postanowiliśmy, że #286 będzie numerem lutowo-marcowym (chociaż mówi głównie o lutym, marcowych będzie w nim zaledwie parę akcentów). W początkach kwietnia siądziemy nad #287, kwietniowym z nazwy (ale będą w nim też zaległe informacje marcowe). I postaramy się zmieścić w obróbce technicznej nie dłużej niż w dwa tygodnie; notabene pierwsze materiały już mamy. Od numeru majowego (#288) obiecujemy wrócić do pełnej normy.
Za zaistniałą sytuację przepraszamy!
Redakcja „Informatora GKF”
W najbliższą środę (13.03) o 19 w Bazie Wrzeszcz będziemy mogli dyskusyjnie pooglądać nietuzinkowe filmy.
Istoty bez wyobraźni odczuwają potrzebę odbycia podróży dookoła świata albo oczekiwania na wojnę europejską, żeby móc sobie wyobrazić piekło. Mnie wystarczyło pozostać tam, gdzie byłem i natknąć się na smarka, w dodatku na smarka jedynie domniemanego.
Salvador Dali
Kasia Dąbrowska zaprezentuje świat surrealizmu (wszak fantastyka niejedno ma imię) w postaci graficznej oraz w dwóch krótkich i jednej dłuższej formie filmowej. Odważni, którzy zanurkują w surrealistyczne klimaty, będą mogli podyskutować o filmach i nie tylko. Zaś dyskusja łatwo będzie mogła się przenieść około 21 do pobliskiego Pubu Kojot na (powoli tradycyjną) fantastyczną integrację przy jasnym pełnym.
Zarówno pokaz filmowy jak i część integracyjna są otwarte dla wszystkich chętnych.
Od tego roku zmienia się wydawca i sposób dystrybuowania Kwartalnika Dla Zaawansowanych „Czas Fantastyki”. Po tym, jak Prószyński i S-ka zapowiedział wycofanie się z publikacji fantastyki, opiekę nad magazynem redagowanym przez Macieja Parowskiego przejęło Narodowe Centrum Kultury – wydawca bardzo ciekawej serii „Zwrotnice czasu”. W związku z tą zmianą kwartalnik ma zostać pismem bezpłatnym, natomiast sposób jego dystrybucji pozostaje na razie zagadką. Próbowałem zasięgnąć na ten temat informacji u samego naczelnego, ale nawet on na chwilę obecną nie potrafił określić, jak zainteresowani otrzymywaniem pisma będą mogli się zaopatrzyć w jego kolejne numery. Można się spodziewać, że magazyn będzie się ukazywał w formacie pdf, a jedynie niewielki nakład zostanie wydrukowany.
grzeszcz
Tekst poniższy opublikowany był jakiś czas temu na łamach Informatora, ale ponieważ w wersji papierowej pozbawiony był zawartości multimedialnej, postanowiłem go Szacownym Czytelnikom przypomnieć. Tym bardziej, że temat jest − jak mi się wydaje − wiecznie żywy i możliwe, że jeszcze do niego wrócę.
Motywy typowe dla fantastyki występują w wielu dziedzinach twórczości, nie tylko w literaturze, komiksie czy kinie. Wspominałem na łamach Informatora GKF wielokrotnie o mojej fascynacji berlińską elektroniką, tym razem chciałbym jednak skreślić parę słów o muzyce lżejszego kalibru i zespole, który swoje największe triumfy święcił w Polsce w połowie lat 80. XX w. Myślę, że dla wielu nastolatków w moim wieku nazwa Papa Dance nie jest jedynie synonimem najprymitywniejszego disco, ale wiąże się z wieloma miłymi wspomnieniami, mającymi dzisiaj wartość sentymentalną. Continue reading »
Przygotowującym się do środowej preleintegracji w ramach wprawiania się w odpowiedni nastrój polecam z całego serca następujący dość stary już kawałek (powstał 10 lat przed GKF-em) 😉
Jaki jest Hobbit? Najprościej byłoby odpowiedzieć, że taki, jak Władca Pierścieni. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Mamy zatem do czynienia z gigantycznym, epickim dziełem, które tak ma się do literackiego pierwowzoru, jak wiele wątków filmowego Władcy (i w konsekwencji cała filmowa trylogia) do powieści Tolkiena. Jackson jest na pewno wielkim fanem JRRT, ale swoje filmy realizuje według logiki kina, nie zaś jako ekranizacje literatury. Nawet rozdmuchiwanie najbardziej marginalnych wątków z Hobbita do długaśnych ekranowych sekwencji pokazuje, że materiał literacki jest tu traktowany dość swobodnie, a z większą atencją traktuje się to, co Jackson wyczytał w notatkach Profesora odnoszących się do wydarzeń poprzedzających Wojnę o Pierścień. Continue reading »